Czy wszystko w związku musi być wspólne?

2 minut czytania
28.09.2022

Kiedy zaczynasz dzielić ze swoim partnerem coraz więcej wspólnych rzeczy – swój czas, miejsce zamieszkania, znajomych – coraz mniej przestrzeni pozostaje tylko dla Ciebie. Aż w końcu może zabraknąć jej zupełnie.

Czy czujesz się dobrze w swojej relacji?

Każda osoba będąca w intymnej relacji na co dzień styka się z różnymi aspektami bliskości i prywatności. Są to wspólne mieszkanie, konto bankowe, wspólne używanie łazienki. I choć dla niektórych dzielenie każdego aspektu życia z drugą osobą nie wydaje się niczym dziwnym, na pewnym etapie związku może okazać się, że zaczyna brakować przestrzeni na indywidualność.

Czy czujesz się zobowiązany do spędzania swojej każdej wolnej minuty z partnerem? Czy przestałeś zajmować się swoimi zainteresowaniami i hobby na rzecz wspólnych aktywności? Czy rozmawiasz i sam spotykasz się ze znajomymi, czy samodzielnie podejmujesz decyzje co do aspektów finansowych? Gdzie są granice Twojej intymności, czy potrafisz jasno powiedzieć „nie”?

Te i podobne pytania powinieneś zadać sobie, gdy czujesz, że zaczyna brakować Ci przestrzeni w Twojej relacji z partnerem.

Dlaczego absolutna „wspólność” jest niebezpieczna?

Mamy różne osobowości, różne zainteresowania, jesteśmy na różnych etapach zawodowych. Jedni lubią godzinami czytać książki, inni tyleż samo przebywać w lesie, a jeszcze inni stawiają na rozwój zawodowy, inwestując w szkolenia, kursy i warsztaty.

Bycie innym od drugiej osoby to najnormalniejsza rzecz na świecie. Dlatego też próba uczynienia każdego aspektu życia z drugą osobą wspólnym jest nienaturalna i może okazać się niszcząca dla związku. Swoimi odmiennościami powinniśmy ubogacać się nawzajem, a nie sprawiać, że czujemy się z drugą osobą obco, nieswojo, nie na miejscu.

Rozmowa jest zawsze dobrym pomysłem.

Jeżeli coś dla Ciebie jest ważne, jeżeli masz swoje pasje – nie obawiaj powiedzieć się o nich swojemu partnerowi. Być może masz inny sposób inwestowania pieniędzy. Może masz zainteresowania, których nie możesz obiektywnie rzecz biorąc dzielić ze swoim partnerem – może to kwestia czasu, umiejętności.

Tutaj potrzebna jest rozmowa, w której powiesz o swoich pragnienia i przedstawisz swoje stanowisko. Łagodnie, ale stanowczo wskażesz granice, które czujesz, że zostały przekroczone. Albo po prostu powiesz o tym, że potrzebujesz czasu tylko i wyłączenie dla siebie – żeby odpocząć od wyzwań dnia, wyciszyć się i wyrazić siebie w sposób, w który nie masz możliwości uczynić przy partnerze.

Co jednak najważniejsze – dzięki czasu spędzonemu osobno, z pewnością znajdziecie mnóstwo nowych tematów, które będziecie mogli ze sobą poruszyć. Dzielenie się, choćby zauważonymi różnicami, to możliwość wartościowego spędzenia czasu z partnerem, a także pozwolenie mu, a przede wszystkim sobie, na rozwój i dalsze poznawanie siebie nawzajem w Waszej relacji.